Sąd wydał wyrok w sprawie Marylina Mansona. Artysta był oskarżony o napaść sek*ualną

/ 17 grudnia, 2025
fot. Lindsay Elizabeth Warner

Sędzia w Los Angeles wydał wyrok w sprawie o napaść seksualną i pobicie. Przeciwko Marilynowi Mansonowi wystąpiła jego była asystentka Ashley Walters.


Proces przeciwko Mansonowi, który miał rozpocząć się na początku przyszłego roku, został anulowany, a sprawa oddalona. Sąd uznał, że sprawa została wniesiona zbyt późno i nie spełnia warunków zastosowania tzw. zasady opóźnionego ujawnienia szkody.

Sędzia hrabstwa Los Angeles Steve Cochran stwierdził, że pozew został złożony niemal dekadę po domniemanych wydarzeniach.

Mamy do czynienia z sytuacją, w której skarga została wniesiona około 10 lat po zdarzeniach będących jej podstawą.

– powiedział. I dodał:

Nie jestem w stanie uznać, że w tym przypadku ma zastosowanie zasada opóźnionego odkrycia. Nie mam uprawnień, by orzec, że doktryna ta obowiązuje w okolicznościach istniejących w tej sprawie.

Zasada ta pozwala w wyjątkowych sytuacjach zawiesić bieg 10-letniego terminu przedawnienia, jeśli poszkodowana osoba nie była w stanie wcześniej uświadomić sobie doznanej krzywdy.

Z decyzją nie zgadza się pełnomocniczka Walters, Kate McFarlane, która w rozmowie z „Rolling Stone” podkreśliła:

Jesteśmy rozczarowani. Uważamy, że to błędna decyzja. Zasada opóźnionego odkrycia została stworzona właśnie po to, by ofiary przemocy seksualnej mogły dochodzić sprawiedliwości w sytuacjach, gdy sprawca stosował metody mające uniemożliwić im zgłoszenie nadużyć. Widzimy to raz za razem – prawo nie nadąża za wiedzą naukową i tym, co jest słuszne z punktu widzenia ofiar. Nie wierzę jednak, że to koniec tej drogi.

Odmienne stanowisko przedstawił adwokat Mansona, Howard King, który w wydanym oświadczeniu stwierdził, że decyzja sądu jest dla jego klienta ulgą po latach oskarżeń.

To satysfakcjonujące, że sędzia może spojrzeć na fakty i zobaczyć, że po raz kolejny Brian Warner został niesłusznie oskarżony. To dla niego pewna forma sprawiedliwości, choć okupiona ogromnym kosztem osobistym. Teraz może iść dalej.

Ashley Walters po raz pierwszy pozwała Mansona w 2021 roku, twierdząc, że w czasie pracy jako jego osobista asystentka w latach 2010–2011 doświadczyła „przerażających” nadużyć. Sprawa została oddalona w 2022 roku, lecz powróciła na wokandę w grudniu 2024 roku po apelacji.

Marilyn Manson od pewnego czasu aktywnie koncertuje, również w Polsce. W tym roku zagrał w Warszawie, a już w przyszłym zapowiedział występ w Łodzi.

KOMENTARZE

Przeczytaj także