„Sierżant Pieprz" Beatlesów w specjalnej wersji na 50-lecie

/ 2 kwietnia, 2017

Wiadomość o specjalnym wydaniu najsłynniejszego albumu The Beatles trafiła niedawno do mediów, choć nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez zespół.

Liverpool uczci Beatlesów

Keith Allison, były basista Paul Revere & the Raiders, zdradził jednak, że odwiedził Ringo Starra w jego domu, kiedy ten przesłuchiwał nową, zremasterowaną wersję płyty.

Co o niej sądzi Ringo? Sądzi, że brzmi świetnie. Dlaczego? Bo płyta została nagrana na czterościeżkowym sprzęcie z wieloma nakładkami, które zagłuszyły bębny. Teraz bębny zostały uwydatnione i brzmią, jak powinny. Był z tego powodu zadowolony. Płyta została zremasterowana w studiu EMI, w którym została nagrana.

Podobno każdy z żyjących Beatlesów (czyli poza Ringo Starrem, także Paul McCartney) otrzymał swój egzemplarz zremasterowanej płyty do zatwierdzenia.

Nie jest znana szczegółowa tracklista nowej wersji płyty, ale magazyn „Times” dotarł do informacji, że zawierać ona będzie utwory „Strawberry Fields Forever” i „Penny Lane” nagrane podczas tej samej sesji, co „Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band”, ale wydane wyłącznie na singlu. Słynny producent Beatlesów, George Martin, powiedział kiedyś, że pominięcie tych utworów na płycie było jedną z jego największych pomyłek w karierze. W latach 60. jednak rynek singli i albumów zwykle traktowano oddzielnie i rzadko utwory wydawane na małych płytach trafiały także na longplaye.

Dan Cairns, dziennikarz „Sunday Times” skomentował to następująco:

Wielu fanów Beatlesów dodaje te dwa utwory do swojej playlisty „Sgt. Pepper”, dzięki czemu mogą wysłuchać płyty w takiej wersji, w jakiej nieomal trafiła do sprzedaży. Miło słyszeć, że Apple w końcu wychodzi ich zapotrzebowaniom naprzeciw.

Liverpool będzie świętował wydanie „Sgt. Pepper”

Miasto Liverpool, z którego wywodzą się Beatlesi uczci 50. rocznicę wydania płyty „Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band” specjalnym festiwalem, który potrwa od 25 maja do 16 czerwca 2017 roku. Złoży się na niego 13 różnych eventów, w tym występy orkiestry kameralnej, grającej utwory Beatlesów, pokazy sztucznych ogni i spektakle.

Ta płyta towarzyszyła mojemu życiu i znam Beatlesów na wylot, albo przynajmniej wydaje mi się, że tak jest. Studiowałem ich. Muzyka popularna jest prawie jak religia, a Beatlesi są jej wierzchołkiem.

Ważne, żeby festiwal nie przerodził się w coś nostalgicznego. Nie mam nic przeciwko nostalgii, ale festiwal nie może koncentrować się wyłącznie na The Beatles. Żeby miał znaczenie dla publiczności, musi pokazywać jaki Liverpool jest dzisiaj i jaki będzie w przyszłości

– mówi Jeremy Deller, jeden z twórców festiwalu.

Pełny wykaz imprez wchodzących w skład „Sgt Pepper At 50: Heading For Home” możecie poznać na stronie BBC.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także