Gitara stworzona przez Slasha i Szymona Chwalisza trafiła na aukcję WOŚP

/ 2 stycznia, 2018

O gitarze, którą wspólnie zaprojektowali gitarzysta Guns N’ Roses, Slash, oraz polski artysta malarz, Szymon Chwalisz, wiedzieliśmy od kilku miesięcy. Zgodnie z obietnicą, trafiła ona na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (licytacja pod tym linkiem). 

24. Top Wszech Czasów Trójki za nami [WYNIKI]

Gitara początkowo miała być prezentem dla Slasha, ale jej losy potoczyły się zupełnie inaczej – o czym możemy dowiedzieć się z opisu aukcji:

Gitara miała być prezentem dla Saula Hudsona, znanego szerzej pod pseudonimem Slash, ale kiedy ten dowiedział się o naszej fundacji, postanowił oddać ją na aukcję! Slash zaprosił nas do swojego hotelu tuż przed koncertem Guns N’ Roses w Gdańsku, aby osobiście wypróbować wykonaną przez nas gitarę i złożyć na niej swój podpis.

Zaprojektowanie, pomalowanie i przygotowanie gitary zgodnie z wymaganiami Slasha zajęło prawie trzy miesiące. Pomysłodawcą całej akcji, współtwórcą projektu i organizatorem spotkania był Rafał Lemański, założyciel Slash Army Poland.

Slash o kulisach powrotu do Guns N' Roses

O pierwszej po długich latach rozmowie z Axlem Rose’em, do której doszło w 2015 roku, opowiedział w ostatnim wywiadzie Slash:

Najpierw rozmawialiśmy przez telefon, a później spotkaliśmy się, gdy wróciłem do miasta. Byłem w Peru. Dokładnie to pamiętam. To spotkanie było niezwykle oczyszczające. Wszystko dlatego, że istnieje pewna więź, która nigdy nie została złamana, a gdy dzieją się złe rzeczy, ta więź sprawia, że cała sytuacja ma na ciebie bardzo negatywny wpływ.

– powiedział gitarzysta w wywiadzie z Nikkim Sixxem. I kontynuował:

Zawsze coś takiego istniało, ale nie będę wchodził na osobiste tematy… Przez te 20 lat, czy ile to trwało, było między nami dużo negatywnych uczyć. Zawsze jednak były w nas te pozytywne emocje – coś jak w małżeństwie, gdy kogoś kochasz. Takie uczucia istniały, ale były przykryte przez te wszystkie negatywne rzeczy. W mediach pojawiało się wiele informacji na nasz temat, które były mocno przerysowane, dlatego gdy pierwszy raz pogadaliśmy było naprawdę fajnie.

Pierwsze koncerty w niemalże najmocniejszym składzie okazały się ogromnym sukcesem, a bilety sprzedawały się bardzo dobrze, co zaprowadziło Guns N’ Roses na pierwsze miejsca najbardziej dochodowych tras koncertowych. W tych okolicznościach grupa postanowiła grać dalej i zapowiedziała już szereg koncertów na 2018 rok.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także