Wokalista Iron Maiden jest zdania, że śpiewać każdy może tylko musi odnaleźć swój właściwy głos.
Bruce Dickinson znany jest od ponad 40 lat jako wokalista Iron Maiden. Posiada on niezwykle potężny głos o dużej skali, któremu nie łatwo dorównać. Ale czy trzeba próbować mu dorównywać?
W wywiadzie dla „The Charismatic Voice” Bruce Dickinson mówi:
Każdy ma głos. Kiedy ktoś mówi, że nie potrafi śpiewać, odpowiadam: owszem, potrafisz. Może nie potrafisz śpiewać, jak ja, ale gdy opowiadasz historię swoim głosem jest ona unikalna dla ciebie, jest autentyczna i nikt jej tak nie opowie. Leonard Cohen nie miał klasycznego głosu, ale co za wspaniałe historie opowiadał. Johnny Cash miał świetny głos, choć nie był Pavarottim. Unikalnych charakter głosu pozwala opowiadać historie. Ja rozwinąłem swój styl, którym opowiadam historie, ale gdybym nie miał swojego stylu, rozwinąłbym inny by opowiadać inne historie.
Bruce Dickinson ma bardzo silny głos, co udowadnia śpiewając zarówno z Iron Maiden jak i solo. Czy musi o niego jakoś specjalnie dbać?
W wywiadzie dla „AMFM Magazine” Dickinson mówi:
Nie chodzę na mecze i nie krzyczę jak wariat, oczekując, że następnego dnia będę mógł śpiewać. Musisz żyć trochę jak mnich, bo głos potrzebuje snu, odpoczynku. Bądź miły dla swojego głosu. Odpoczywaj. Bądź w ogóle miły dla swojego ciała. Jeśli będziesz szanować swoje ciało, to się odbije na twoim głosie.
Bruce Dickinson niedawno powrócił do kariery solowej i aktualnie promuje swój zeszłoroczny album „The Mandrake Project” na koncertach. Pracuje też nad kolejnym albumem.

