Tim Calvert (ex-Forbidden, ex-Nevermore) nie żyje

/ 1 maja, 2018

Tim Calvert zmarł 30 kwietnia po krótkiej walce z agresywną formą stwardnienia zanikowego bocznego. Gitarzysta miał 52 lata.

Znamy nowy skład Me And That Man

O śmierci byłego gitarzysty Forbidden i Nevermore poinformowała jego siostra, Vicky Calvert-Hawkins na swoim profilu Facebook:

Wraz z moim mężem (a także wspaniałymi lekarzami i pracownikami hospicjum) przez ostatnie pięć miesięcy opiekowaliśmy się Timem. Jesteśmy niezwykle wdzięczni, że ten czas spędziliśmy z nim.

7 listopada 1965 – 30 kwietnia 2018. Zwróćcie uwagę na ten myślnik „-” w datach. Wasze życie to ten myślnik, a ty, mój najdroższy Timothy, przeżyłeś swoje życie w pełni, wykonując najwspanialsze zawody świata. Dobra robota! Byłeś niesamowitym muzykiem, kapitanem samolotów, podróżnikiem, miłośnikiem zwierząt, wiernym kibicem Oakland Raiders i Oakland A, komikiem i niedoścignionym znawcą historii lotnictwa II Wojny Światowej.

Śmierć Calverta skomentował także gitarzysta Forbidden, Craig Locicero:

Ogromny smutek. Właśnie dowiedzieliśmy się o odejściu Tima Calverta. Niewielu wiedziało o jego walce z ALS. Sam wolał to trzymać w tajemnicy.

Był najlepszym kompozytorem, gitarzystą i muzykiem, z jakim miałem przyjemność pracować. Jego geniusz został uwieczniony na trzech płytach, jakie nagrał z Forbidden.

Tim Calvert swoją karierę rozpoczął w połowie lat 80. w zespole Militia, ale sukces odniósł jako gitarzysta Forbidden, do którego dołączył w 1989 roku. Nagrał z nim trzy albumy: „Twisted Into Form” (1990), „Distortion” (1994) i „Green” (1997). Wkrótce po odejściu z Forbidden został przyjęty do zespołu Nevermore, z którym nagrał album „Dreaming Neon Black”.

Po odejściu z zespołu w 2000 roku Calvert poświęcił się pracy pilota.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także