Gitarzysta Black Sabbath powiedział, jak się czuje ponad dekadę po zdiagnozowaniu u niego chłoniaka.
W 2012 roku u Tony’ego Iommiego zdiagnozowano wczesne stadium chłoniaka. Gitarzysta Black Sabbath poddał się terapii, która opóźniła reaktywację zespołu. Udało mu się jednak nagrać z nim album „13” oraz odbyć trasę koncertową, która zakończyła się na początku 2017 roku. Od tamtej pory Iommi unika grania tras koncertowych.
W wywiadzie dla „Trunk Nation” Tony Iommi, który dziś ma 75 lat powiedział, jak się czuje:
Mam lepsze i gorsze dni. Chodzę na badania, byłem na jednym przedwczoraj. Jak każdy stary człowiek mam swoje problemy, ale ogólnie jest dość dobrze. Jeśli chodzi o raka to ośmielę się powiedzieć, że jest dobrze. Mam inne schorzenia, bolą mnie dłonie i stopy, ale poza tym nie narzekam. Nowotwór jest pod kontrolą. Cały czas sprawdzają mój układ odpornościowy. Dostaję zastrzyki witaminy B12, staram się nieco lepiej odżywiać i bardziej dbać o zdrowie. Dlatego musiałem zrezygnować z tras, bo były to długie trasy, na których byłem na nogach do późnych godzin. Mój onkolog powiedział: „Nie powinieneś tyle latać i pracować”. Dlatego przestałem, ale kocham trasy, kocham grać, kocham publiczność i nadal chcę grać, ale nie mogę grać dużych tras.
Była szansa na powrót Black Sabbath na tegoroczny Power Trip Festival w Kalifornii. Iommi jednak odrzucił ofertę ze względu na zdrowie… Ozzy’ego Osbourne’a:
Ozzy przechodził ostatnio trudny czas. Był w szpitalu, naprawdę się zmagał. Bardzo chce wrócić, ale mi trudno było się na to zgodzić. Muszę myśleć o innych członkach zespołu. Muszę myśleć o Ozzym, czy da radę zagrać. Nie byłem więc do tego przekonany. Nie miałem pojęcia, że Ozzy zgodzi się wystąpić sam (śmiech). Ale to świetnie. Mam nadzieję, że da radę i wypadnie dobrze. Naprawdę chce to zrobić.
Ozzy Osbourne wystąpi solo na tym festiwalu obok takich zespołów, jak AC/DC czy Metallica.
Więcej o Ozzym i Black Sabbath znajdziesz w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi.
BLACK SABBATH I OZZY WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE
