Wiemy, jaki polski film powalczy o Oscara

/ 24 września, 2018

Komisja oscarowa pod przewodnictwem Jana A. P. Kaczmarka poinformowała dziś w Warszawie, że polskim kandydatem do Oscara będzie „Zimna wojna” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. Przypomnijmy, że twórca został w tym roku nagrodzony Złotą Palmą w Cannes, a produkcja otrzymała ostatnio Złote Lwy na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

O tym, że „Zimna wojna” będzie jednym z najpoważniejszych kandydatów do najważniejszej nagrody filmowej na świecie mówiło się od dawna. Produkcja od wielu miesięcy zbiera świetne recenzje i jest doceniana przez polskich i zagranicznych krytyków. 

Podobnego zdania jest Robert Filipowski, który zrecenzował „Zimną wojnę” na łamach naszego portalu:

Osadzony w pierwszych latach powojennych film opowiada o romansie Wiktora Warskiego (w tej roli Tomasz Kot) i Zuli Lichon (Joanna Kulig) – on jest pianistą ludowego zespołu Mazurek, ona młodą śpiewaczką i tancerką. Rzuceni w wir historycznej, powojennej zawieruchy walczą o swoją miłość, odnajdując się w różnych zakątkach Europy. Pawlikowski jednak unika nachalnego drążenia fabuły, co mogłoby sprawić, że film przerodziłby się w melodramat, a opowiada tę historię za sprawą cudownie skomponowanych obrazów i wyrazistej muzyki. Zrujnowany kościół gdzieś na polskiej wsi. Spalony dworek, w którym odbywają się przesłuchania do zespołu. Przedzielony zasiekami Berlin. Zadymione knajpki w Paryżu. Słoneczna Jugosławia. Te wszystkie obrazy wgryzają się w pamięć, a każde ujęcie ma swoje znaczenie, swoją treść i kompozycyjny kunszt.

„Zimna wojna” do polskich kin trafiła 8 czerwca.

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także