Zakk Wylde. Zaskakujący powód powrotu do zespołu Ozzy'ego Osbourne'a

/ 5 czerwca, 2017

Zakk Wylde, który grał na gitarze w zespole Ozzy’ego Osbourne’a z przerwami w latach 1987-2009 ponownie stanie na jednej scenie z Ozzym. Zakk Wylde zastąpi Gusa G. na wszystkich koncertach Ozzy’ego w 2017 roku.

Raport koronera w sprawie śmierci Chrisa Cornella

W rozmowie z radiem 98.9 The Rock Zakk Wylde zaskoczył dziennikarza, wyjawiając powód, dla którego znowu otrzymał robotę gitarzysty Ozzy’ego:

Kto inny potrafiłby umyć naczynia na błysk i sprawić, by bielizna była tak mięciutka, jak kiedyś? Tak naprawdę to nie ma żadnego związku z moją grą na gitarze. Gus nie był w stanie tego robić i stwierdzili, że skoro już zmywam i piorę to dadzą mi pograć na gitarze.

Koncertowy skład zespołu Ozzy’ego Osbourne’a uzupełnią basista Rob „Blasko” Nicholson, perkusista Tommy Clufetos i klawiszowiec Adam Wakeman.

Ozzy Osbourne w lutym tego roku zakończył wraz z zespołem działalność Black Sabbath i ogłosił powrót do twórczości solowej. Ostatni solowy album Ozzy’ego ukazał się w 2010 roku pod tytułem „Scream”. Nie wiadomo jeszcze jaka będzie rola Zakka Wylde’a w tworzeniu nowej płyty, gdyż wcześniej Ozzy ogłosił, że nad nowymi utworami pracuje z gitarzystą Billy’ego Idola, Steve’em Stevensem. W wywiadzie dla SirusXM powiedział:

Nie przechodzę na emeryturę. Zamierzam ciągnąć to dalej. Piszę kawałki z Billym Morrisonem i Steve’em Stevensem. Nie będzie grał w moim zespole, gra z Billym Idolem, ale jest przyjacielem Morrisona, więc powiedziałem mu „mam tu parę pomysłów” i zaczęliśmy nad nim pracować.

Ozzy zdradził, że jeden z numerów ma tytuł „Crack Cocaine” i jest nieco bluesowy.

Nowy album Ozzy’ego Osbourne’a ma trafić do sklepów nie wcześniej niż w 2018 roku. Niewykluczone, że najpierw pojawi się koncertowa płyta, dokumentująca pożegnalne koncerty Black Sabbath. Gitarzysta Tony Iommi przyznał w wywiadzie dla „NBC News”, że właśnie miksuje materiał z koncertów w Birmingham i możliwe jest, że trafią one na album live.

Pracujemy nad filmem dokumentalnym z tego wydarzenia. Moim zadaniem jest przesłuchać tego, co nagraliśmy.

Zdecydowanie nie przechodzę na emeryturę od grania, ale od kiedy zachorowałem, patrzę na rzeczy nieco inaczej, myślę bardziej rozważnie. Czuję się dobrze, ale cały czas chodzę na badania kontrolne i w tej chwili wszystko jest w porządku.

W 2011 roku u Tony’ego Iommiego zdiagnozowano chłoniaka. Gitarzysta poddał się leczeniu, które okazało się skuteczne i choroba aktualnie jest w remisji.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także