Frontman Melvins już nie lubi Foo Fighters

/ 11 września, 2015

Dave Grohl wydaje się lubić wszystkich. Nie zawsze jednak ta sympatia do całego świata bywa odwzajemniona.

Buzz Osborne z grupy Melvins niegdyś z pewnością lubił obecnego frontmana Foo Fighters. W końcu to on w 1990 roku przedstawił go muzykom Nirvany i tym samym skierował jego muzyczną karierę na właściwe tory. Później ich drogi zaczęły się rozchodzić. Niecałe dwa lata temu podczas koncertu King Buzzo muzyk wspominał tamtą przyjaźń.

Byłem kiedyś przyjacielem Dave’a Grohla. Znacie Dave’a Grohla? Znałem go z zespołu Scream (…) Gdy wystrzelił w górę, już nie rozmawialiśmy. Wiecie, telefony nie działają na odległość dwóch milionów mil.

Potem spotkali się na jakimś meczu, znów wymienili telefonami. Kontakty nie stały się dzięki temu lepsze. Całej opowieści wysłuchać możecie poniżej.

Od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Buzz nadal nie wydaje się nie przepadać za popową – jak sugeruje – twórczością Grohla. Niedawno podzielił się na Instagramie parodią jego tronu (tutaj: toalety), nawiązującą do utworu „My Hero”. Grafikę stworzył zaprzyjaźniony rysownik Brian Walsby.

Buzz Osborne nie boi się szczerze mówić tego, co myśli. Jakiś czas temu stwierdził, że dokument „Kurt Cobain: Montage of Heck” to w 90% bzdury.

ud | foto. Lindsay, CC BY 2.0, youtube.com

KOMENTARZE

Przeczytaj także