Morrissey ponownie przerwał koncert

/ 27 listopada, 2014

Ani widzowie, ani sam Morrissey nie mają ostatnio łatwego życia. Niedawno muzyk, który dał dwa koncerty w Polsce, spotkał się z krytyką ze strony fanów za to, że opuścił scenę podczas występu w warszawskiej Stodole. Muzyk został podobno obrzucony wulgarnym komentarzem, a później poinformowano, że nie czuł się on w klubie bezpiecznie, dlatego nie wróci już na scenę. Występ trwał zaledwie 25 minut.

Morrissey ponownie bał się o swoje bezpieczeństwo podczas występu w niemieckiej miejscowości Essen. Tym razem jednak było to bardziej uzasadnione, ponieważ podczas wykonywania utworu "Every Day is Like Sunday" na scenę wtargnęło kilku widzów. Przez moment mocowali się oni ze służbami porządkowymi, a gdy wszystko wróciło do normy… muzyk był już w garderobie. Podobnie jak w Polsce, nie wrócił już do zgromadzonych w Colosseum Theater widzów.

W sieci pojawił się nawet krótki filmik z całego zajścia:

mg

KOMENTARZE

Przeczytaj także