Blaze Bayley był zaskoczony, gdy Iron Maiden wybrał go na wokalistę

/ 17 kwietnia, 2019

W 1993 roku Bruce Dickinson opuścił szeregi Iron Maiden i zespół musiał rozglądać się za znalezieniem nowego wokalisty. Wybór padł na Blaze’a Bayleya z zespołu Wolfsbane. On sam był tym bardzo zaskoczony.

Bruce Dickinson został honorowym obywatelem Sarajewa

W wywiadzie dla Rockfiend Publications Scotland Bayley wspomina tamte przesłuchania:

Dostali chyba z 1500 demówek, które musieli przesłuchać, a spośród nich wybrali z tuzin kandydatów. Miałem szczęście znaleźć się w tym gronie. Udaliśmy się do studia, gdzie musiałem na żywo zaśpiewać dziesięć piosenek. Było to 10 klasycznych numerów, które mieli w secie i których musiałem się nauczyć. Dałem z siebie wszystko.

Byłem bardzo zaskoczony, gdy okazało się, że wybrali mnie, bo mój głos jest zupełnie inny niż głos Bruce’a. Może trochę podobnie wyglądaliśmy, ale śpiewaliśmy zupełnie inaczej.

Myślę, że bardzo chcieli zmian i nagrane przez nas albumy – „The X Factor” i „Virtual XI” – były prawdziwym początkiem progresywnego grania dla Iron Maiden. Dużo się wtedy nauczyłem o pisaniu piosenek i o moim głosie.

Było to niesamowite doświadczenie. Muzyka, którą stworzyliśmy jest fantastyczna.

%%REKLAMA%%

Po nagraniu „Virtual XIBayley był przekonany, że wkrótce ponownie wejdzie do studia z Iron Maiden. W 1999 roku do zespołu powrócił jednak Bruce Dickinson, który pozostaje w nim do dzisiaj.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także