Bruno Mars na rockowo składa hołd Prince'owi podczas Grammy

/ 13 lutego, 2017

Najpierw na scenie pojawił się funkowy zespół The Time, czyli grupa „odkryta” przez Prince’a. To oni pojawili się w słynnym filmie artysty – „Purple Rain”, dzięki któremu stali się bardzo popularni. The Time wykonali utwory „Jungle Love” oraz „The Bird” z albumu „Ice Cream Castle” z 1984 roku, który wyprodukował Prince.  

Ogromna wpadka organizatorów podczas występu Metalliki

Następnie do zespołu dołączył Bruno Mars. Artysta wystąpił w błyszczącym stroju przypominającym ubrania Prince’a. Zaprezentował także swój talent jako gitarzysty. Wspólnie zagrali utwór „Let’s Go Crazy”, który pochodzi z albumu „Purple Rain” z 1984. Prince mógłby być dumny z młodego muzyka, gdyby usłyszał tą wersję. A to wszystko dzięki solówce zagranej na replice słynnej gitary artysty.

Bruno Mars: Tribute Prince Grammy 2017

Prince zmarł 21 kwietnia 2016 roku w wieku 57 lat w swoim domu na przedmieściach Minneapolis. Jak podała amerykańska agencja informacyjna, Associated Press, przyczyną śmierci było przedawkowanie opioidów. Prince w swojej niespełna czterdziestoletniej karierze nagrał dziesiątki studyjnych albumów i koncertowych. W swojej twórczości  łączył wiele różnych gatunków muzycznych: rock, funk, soul czy R&B.

Rok temu uhonorowano Bowiego

Rok temu podczas Grammy Lady Gaga złożyła hołd Davidowi Bowiemu. Wówczas, Gaga pojawiła się na scenie w Los Angeles, gdzie odbywa się gala, wystylizowana na zmarłego muzyka. W ciągu kilku minut wykonała składankę jego największych przebojów, zaczęła od „Space Oddity”, później wykonała „Changes”, „Ziggy Stardust”, „Suffragette City”, „Rebel Rebel”, „Fashion”, „Fame”, „Let’s Dance”, a na sam koniec – „Hereos”

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także