Corey Taylor opowiada o nowej płycie Stone Sour

/ 13 lutego, 2017

Corey Taylor, frontman Stone Sour, opowiada o nadchodzącej płycie w samych superlatywach. Według niego szósty studyjny krążek tej grupy, który najprawdopodobniej ukaże się latem 2017 roku nakładem Roadrunner Records, jest „najfajniejszą rzeczą, jaką zrobił od czasu debiutanckiego albumu Slipknot”.

Corey Taylor śpiewa Davida Bowiego

Taylor w rozmowie w programie „BBC Show with Daniel P Carter” mówił o tym, jak postępują pracę nad nowym krążkiem:

Już prawie skończyliśmy. W zasadzie nagrywaliśmy jedną piosenkę na dzień. Weszliśmy do studia 7 stycznia i mamy 16 gotowych utworów, pozostały nam tylko 3 do skończenia. To jest niewiarygodne.

Wokalista ponadto zachwala stworzone przez zespół kompozycje:

Mamy sześć singli na tej płycie. Jestem bardzo podekscytowany, ten album jest świetny, ponieważ zawiera różne elementy. Ma w sobie energię z lat 80., momenty punkowe, pojawia się hard rock – wszystkie wielkie rodzaje muzyki. Pojawiają się nawet elementy jazzu i hip-hopu, to jest naprawdę fajne. To chyba najfajniejsza płyta, jaką zrobiłem, od czasu debiutu Slipknota. Czuję się bardzo pewnie, gdy wypowiadam te słowa, ponieważ ten album jest tak dobry.

Co wiemy o nowym albumie?

Płytę „Hydrograd”, bo taki tytuł zdradził w jednej z rozmów Corey Taylor, wyprodukuje zespół wraz z Jayem Rustonem, który w przeszłości produkował albumy Anthrax i Steel Panther. Ostatnim albumowym wydawnictwem Stone Sour jest dwuczęściowy album „House Of Gold And Bones”, który ukazał się w latach 2012-2013. W 2015 roku ukazały się ponadto dwie płyty EP z kowerami: „Meanwhile in Burbank…” i „Straight Outta Burbank…”. „Hydrograd” będzie pierwszym albumem grupy, nagranym z gitarzystą Christianem Martucci i basistą Johnym Chowem.

W ramach oczekiwania na studyjny album Stone Sour, przypomnijmy sobie ich największy przebój, „Through Glass”.

Stone Sour: „Through Glass”

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także