Kerry King (Slayer) ujawnia trójkę ulubionych wokalistów

/ 15 sierpnia, 2017

Kerry King w rozmowie z „Phoenix New Times” zdradził, że jego największym idolem wśród wokalistów jest Rob Halford z zespołu Judas Priest.

Flemming Rasmussen o brzmieniu And Justice For All

Gitarzysta Slayera pokusił się także o zestawienie pierwszej trójki ulubionych wokalistów w metalu, zaznaczając jednak, że różnice w klasyfikacji są minimalne.

Oto jego pierwsza trójka:

  1. Rob Halford
  2. Ronnie James Dio
  3. Bruce Dickinson

Kerry King zainteresował się muzyką Judas Priest jeszcze pod koniec lat 70., ale pierwszy raz na żywo zobaczył zespół dopiero na początku kolejnej dekady, gdyż jak przyznaje, wcześniej był zbyt młody, żeby samemu pójść na koncert.

King wciąż nie może wyjść z podziwu dla talentu wokalnego Roba Halforda:

Rob jest wokalnym ninją. Rzeczy, które robił w latach 70., 80., 90., a nawet dzisiaj… Nie potrafi już tak trafiać w nuty jak w latach świetności, ale daje piekielnie dobry show. Myślę, że kupił mnie swoim szaleńczym krzykiem. Nie interesowało mnie aż tak bardzo noszenie skór i łańcuchów, ale oczywiście Judas Priest byli moimi idolami, a na początku zawsze naśladuje się idoli i my też nie uniknęliśmy tego.

Kerry King przyznał też, że najdoskonalszym albumem Judas Priest jest dla niego „Stained Class”, uzasadniając, że to na tym albumie zespół odnalazł swoje brzmienie.

Nowy album Slayera w przyszłym roku?

Choć ostatni studyjny krążek Slayera, zatytułowany „Repentless”, ukazał się we wrześniu 2015 roku , fani zespołu oczekują już z niecierpliwością na jego następcę.

Gitarzysta Kerry King w rozmowie z portalem Revolver poruszył temat tworzenia materiału na kolejny, studyjny krążek:

To dosyć zabawne, że „Repentless” nie ma jeszcze dwóch lat, a wydaje się jakby już miał. Z tamtej sesji pozostało jeszcze z 6-8 utworów, które zostały nagrane: niektóre z wokalem, inne z gitarą prowadzącą, ale wszystkie z gitarą rytmiczną, perkusją oraz basem. Jeśli te utwory będą posiadały tekst i nie zmieni on całości, będą gotowe na nowy album. Tak więc: jeśli te kompozycje znajdą się na nim, mamy tak naprawdę połowę płyty.

Dziennikarz zapytał więc gitarzystę czy jest szansa, aby nowy album Slayera ukazał się na rynku w przyszłym roku, na co Kerry King odpowiedział:

Jest to możliwe, ale na pewno nie będę niczego obiecywał, ponieważ gdy to robię, za każdym razem sam siebie oszukuję [śmiech].

Muzycy Slayera obecnie są zajęci koncertowaniem – nie tak dawno wyruszyli w sześciotygodniową wspólną, amerykańską, trasę z Lamb of God oraz Behemothem.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także