Liam Gallagher (ex-Oasis) zapowiada solowy album

/ 6 marca, 2017

Na reaktywację Oasis w oryginalnym składzie raczej nie mamy co liczyć. Bracia Liam i Noel Gallagher już od dobrych kilku lat nie pozostają w przyjaznych stosunkach. Co nie znaczy, że nie są aktywni muzycznie. 

Liam Gallagher śpiewa „My Generation” The Who

Liam przygotowuje się właśnie do wydania swojego pierwszego solowego albumu. Na razie nie podał jeszcze daty premiery, ale na koncie na Twitterze potwierdził, że będzie zatytułowany „As You Were”.

Gallagher zapowiedział już w zeszłym roku, że od lata pracuje nad tym krążkiem, po tym jak podpisał kontrakt z wytwórnią Warner Bros.

Oczywiście Liam nie byłby sobą, gdyby w mediach nie dopiekł swojemu bratu, który od dobrych kilku lat stoi na czele zespołu Noel Gallagher's High Flying Birds. Na Twitterze napisał, że fani kapeli jego brata nie będą mieli, gdzie się schować przed jego solowym albumem. 

Z kolei tak o zawartości „As You Were” mówił kilka miesięcy temu w wywiadzie dla magazynu „Q”:

Mam 10, 11 piosenek, które nadają się, aby je nagrać. Posiadają polot, charakter, melodie są szalone, a teksty strasznie zabawne. To płyta, która jest napisana przeze mnie i zawiera wszystkie odpowiednie składniki. Brzmi naprawdę smacznie. To nie Pink Floyd, ani Radiohead. To butna muzyka.

Oasis, czyli jedna z najważniejszych grup brytyjskich ostatnich dwudziestu-pięciu lat, zaliczana do „wielkiej czwórki britpopu”, rozpadła się w 2009 roku, kiedy to po kłótni między braćmi Gallagher, starszy z nich, czyli Noel, postanowił opuścić zespół. Zaraz po rozpadzie Liam powołał do życia wraz z kolegami z Oasis (zabrakło rzecz jasna Noela) zespół Beady Eye. Grupa nagrała dwa studyjne albumy – „Different Gear, Still Speeding” (2011) i „BE” (2013), rok później przestała istnieć. Z kolei Noel rozpoczął swoją działalność pod szyldem Noel Gallagher's High Flying Birds. W 2011 ukazała się debiutancka płyta pod takim samym tytułem, a w 2015 zespół wypuścił drugi krążek „Chasing Yesterday”.

Beady Eye – „Shine a Light”

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także