Murray Engleheart (biograf AC/DC) ujawnia plany zespołu na przyszłość

/ 5 lutego, 2018

Wielu fanów AC/DC od dawna nurtuje pytanie: co dalej będzie z zespołem? Czy grupa będzie kontynuowała swoją działalność czy może odejdzie – na zawsze – na emeryturę? Odpowiedzi na nie zna biograf Murray Engleheart.

Jeden z największych sklepów przestanie sprzedawać płyty CD

Na swoim profilu na Facebooku napisał:

Spekulujcie sobie co chcecie, ale ja to powiedziałem już wcześniej i powtórzę jeszcze raz teraz: AC/DC będzie kontynuowało karierę z Axlem na wokalu. Będzie płyta oraz trasa. Ryzykowne posunięcie Angusa [Younga, lidera AC/DC – przyp. szy] okazało się być jego wielkim triumfem i przygotowało mu scenę na przyszłość.

Podobnie kilka miesięcy temu twierdził Jose Norberto Flesch, ceniony brazylijski dziennikarz:

Angus Young nie przejdzie na emeryturę, będzie kontynuował swoją przygodę z zespołem. Zatrudni nowych muzyków, a w składzie pozostanie Axl Rose. Axl i Angus ponadto na  poważnie chcą nagrać nowy album AC/DC, za który zabraliby się po trasie „Not In This Lifetime Tour” Guns N’ Roses.

Przypomnijmy: Axl Rose z Guns N' Roses na stanowisku wokalisty zastąpił Briana Johnsona, który musiał zaprzestać koncertowania w kwietniu 2016 roku z powodów zdrowotnych. Wraz z nowym wokalistą formacja AC/DC zagrała 23 koncerty podczas trasy promującej ostatni album „Rock or Bust”. Wielu fanom ta decyzja się nie spodobała. Inni jednak twierdzą, że Axl Rose podczas wspomnianych występów radził sobie bardzo dobrze. Wśród tych osób jest m.in. Scott Ian, gitarzysta formacji Anthrax, który nie tak dawno w jednym z wywiadów stwierdził:

Mam nadzieję, że nagrają album z Axlem. Chciałbym to usłyszeć. Wiem, że Axl jest wielkim fanem AC/DC. Z tego co mi powiedziano, Angus pozwalał mu nawet wybierać utwory. 

Ian nie jest pierwszą osobą, która uważa, że AC/DC powinno nagrać z Axlem płytę. Pierwszy wokalista australijskiej formacji, Dave Evans, powiedział:

Angus jest jedynym oryginalnym członkiem zespołu. Jeśli chce utrzymać markę AC/DC musi zdecydować się co do wokalisty. I musi nagrać nową płytę, żeby zachować wiarygodność.

Przeszli wiele zmian składu. Zanim odszedłem z zespołu, zmieniło się dwóch basistów i dwóch perkusistów. Wliczając Axla mieli czterech wokalistów, cały czas więc coś się zmienia.

Jeśli chcą, żeby nowy skład był wiarygodny dla fanów, muszą nagrać nową płytę i zobaczyć, jak zareagują na nią fani.

szy

KOMENTARZE

Przeczytaj także