Phil Collen (Def Leppard): To żałosne, że nie ma nas w Hall of Fame

/ 2 lutego, 2018

Od lat Rock and Roll Hall of Fame wywołuje mieszane odczucia. Z jednej strony to świetna inicjatywa, dzięki której uhonorowani są najważniejsi wykonawcy z kręgu rocka (i nie tylko), z drugiej – wciąż brakuje wielu ważnych zespołów, takich jak m.in. Iron Maiden czy Judas Priest. Wśród nieobecnych jest także formacja Def Leppard.

Judas Priest udostępniają nowy utwór

Phil Collen, gitarzysta brytyjskiego zespołu, w rozmowie dla The Prog Report powiedział:

Tak naprawdę na ten temat nie rozmawiamy. Jedynie mówimy, że to żałosne, że wciąż się tam nie znaleźliśmy. Wszyscy o tym mówią. Jesteśmy rockowym zespołem, który sprzedał 100 milionów albumów, większość z nich w Ameryce. Jesteśmy prawdziwym rockowym zespołem. Trzymamy się razem od 30, prawie 40 lat, fakt że nie zostało to zauważone jest, delikatnie mówiąc, czymś dziwnym. Ta sprawa nas nie zajmuje. To problem kogoś innego, a nas, tak szczerze, to nie obchodzi.

Ceremonia Rock And Roll Hall Of Fame odbędzie się 14 kwietnia 2018 roku w Public Hall w Cleveland. Wiadomo, że w tym roku do Salonu Sław dołączą następujący wykonawcy: Bon Jovi, Dire Straits, The Moody Blues, The Cars oraz Nina Simone.

Rock And Roll Hall Of Fame odbywa się corocznie od 1986 roku. W pierwszym roku działalności do Galerii wprowadzono między innymi takie sławy, jak Chuck Berry, James Brown, Ray Charles, Buddy Holly, Elvis Presley i Jerry Lee Lewis. Nominacje wybierane są na podstawie głosowania około 900 ekspertów od muzyki rockowej, złożonych z m.in. artystów, przedstawicieli branży muzycznej czy dziennikarzy. Włączani są artyści, którzy uzyskają ponad 50% głosów.

szy I fot: Ross Halfin

KOMENTARZE

Przeczytaj także