W programie „Twoja twarz brzmi znajomo” regularnie polscy artyści, aktorzy i celebryci wcielają się w gwiazdy rocka z całego świata. Tym razem Mariusz Ostrowski wcielił się w Grzegorza Ciechowskiego, lidera zespołu Republika.
Billy Corgan przerabia przebój Miley Cyrus
Mariusz Ostrowski zaśpiewał utwór „Mamona” pochodzący z wydanej w 1998 roku płyty „Masakra”. Był to ostatni album studyjny nagrany przez Republikę przed nagłą śmiercią Ciechowskiego 22 grudnia 2001 roku. Oto jak Ostrowski poradził sobie jako Grzegorz Ciechowski w jednym z jego największych przebojów:
W tym samym odcinku mogliśmy podziwiać także Piotra Gąsowskiego i Macieja Dowbora w żartobliwej przeróbce „Smoke On The Water” Deep Purple.
Występy w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” cieszą się nieprzemijającą popularnością, ale wzbudzają też kontrowersje. Do tej pory mogliśmy podziwiać między innymi Krzysztofa Antkowiaka, znanego z przeboju „Zakazany owoc”, w roli Briana Johnsona z AC/DC, Marcela Sabata jako Ozzy’ego Osbourne’a, a wspomniany wyżej Mariusz Ostrowski wcielił się także w Rogera Watersa. Dużym echem odbił się występ Sławomira Zapały, znanego z solowej działalności w stylu, który sam określa mianem rock-polo, który wcielił się we Freddiego Mercury’ego i brawurowo wykonał „We Are The Champions”.
Jego wykonanie zauważył i udostępnił na swoim Facebooku sam Brian May, gitarzysta Queen. Choć nie napisał, co sądzi o wykonaniu, sam fakt jego udostępnienia może sugerować, że występ polskiego aktora mu się spodobał:
rf