Czy System Of A Down przygotowuje się do pierwszej od lat trasy koncertowej po Europie? Wiele na to wskazuje.
System Of A Down w 2025 roku zagrał pierwszą od lat trasę koncertową. Objęła ona jednak tylko Amerykę Północną i Południową. Czy w przyszłym roku grupa wróci do Europy?
Wiele na to wskazuje. W poniedziałek w kilku europejskich miastach na różnych budynkach z rzutników wyświetlano logo zespołu. Fani donosili o tym między innymi z Londynu, a także z miast we Włoszech i Niemczech. Prawdopodobnie w tych miejscach planowane są koncerty System Of A Down.
Czy trasa koncertowa System Of A Down obejmie także Polskę? Na razie nie wiadomo. Ostatni raz grupa odwiedziła nasz kraj w 2017 roku, podczas ostatniej europejskiej trasy koncertowej. Kolejny koncert planowała w 2020 roku, ale został on odwołany z powodu pandemii.
Ostatnie płyty formacji, „Mezmerize” i „Hypnotize”, ukazały się w 2005 roku. Od tamtej pory fani czekają na nowy materiał, ale członkowie zespołu mają różne wizje jego przyszłości. Wcześniej Serj Tankian sugerował, że jeśli nowa płyta powstanie, będzie to „nowy początek w zupełnie świeży sposób”.
Jednak nowa płyta nie powstała. W wywiadzie dla „Trunk Nation” Serj Tankian powiedział:
Nie chodzi o to, że wszyscy muszą trzymać się planu. Chodzi o to, żeby wszyscy trzymali się planu, jeśli chodzi o wizję kolejnej płyty. Nie chodzi tylko o to, żeby mówić: „Chcę to zrobić, chcę to zrobić”, coś w tym stylu. Chodzi raczej o to, jak wyobrażasz sobie następną płytę? Jeśli wizja wszystkich się nie pokrywa, to nie warto jej robić. Jeśli wyobrażasz ją sobie tak samo, to warto ją robić. Nasze różnice zawsze były na płaszczyźnie kreatywnej, z czego jestem dumny. Nie były to różnice personalne. Zawsze się kochaliśmy i szanowaliśmy, a dziś jeszcze bardziej niż kiedykolwiek. To dlatego nie nagraliśmy nowej płyty. Nie nagraliśmy płyty, bo mieliśmy różnice artystyczne. Jestem z tego dumny, bo większość zespołów jeśli nie pracuje ze sobą to dlatego, że się nie lubi. W naszym przypadku jest inaczej. Kochamy się, ale jeśli w jakiejś sprawie nie jesteśmy zgodni to nie będziemy pracować nad tym projektem. Kropka. Różnice są czysto kreatywne. Będziemy koncertować, spotykać się, chodzić na kolacje, spotykać się z naszymi rodzinami, cieszyć się swoim towarzystwem.
Miesiąc temu Daron Malakian wyjawił w wywiadzie dla „Talk Is Jericho”, że przez pewien czas był wkurzony na System Of A Down. Daron Malakian mówi:
Jeśli posłuchasz naszych pięciu płyt to każda jest inna. Zachodziła ewolucja. Nie byłem zwolennikiem przerwy w działalności. Był czas, gdy byłem z tego powodu wkurzony. Teraz sobie myślę: jest jak jest. Ale byłem wkurzony na to, że nie mieliśmy okazji kontynuować tej ewolucji. A myślę, że by nam się udało. Niektóre zespoły ciągle nagrywają ten sam album. My byśmy tacy nie byli. Nasze brzmienie byłoby rozpoznawalne, ale by się zmieniało. Żałuję, że nie mieliśmy okazji tego zrobić.
Jak System Of A Down wstrząsnął światem w 2001 roku
Daron Malakian przyznaje też, że z tego powodu są małe szanse, by System Of A Down po tylu latach przerwy mógłby nagrać jeszcze nowy album.
