Yes bez Andersona

/ 18 września, 2008
Zespół Yes wznowi koncerty z „zastępczym” wokalistą. W tym roku, z powodu choroby wokalisty Jona Andresona, legendarna formacja odwołała trasę z okazji 40-lecia zespołu. Basista Chris Squire, gitarzysta Steve Howe i perkusista Alan White zdecydowali jednak, że 4 listopada koncertem w Ontario w Kanadzie, ruszą w kolejna tournee, zorganizowane pod szyldem In The Present. Towarzyszyć im będą: grający na klawiszach Oliver Wakeman (syn Ricka) oraz wokalista David Benoit, który śpiewał w zespołach wykonujących utwory Yes. Muzycy odkryli go za pośrednictwem Internetu, a dokładnie serwisu YouTube. Wszystko idzie w jak najlepszą stronę – skomentował plany Squire. Oczywiście jest element ryzyka, ale zawsze jest. Basista też opowiedział, jak na propozycję zareagował David: Powiedział mi, że rozgląda się, gdzie są ukryte kamery. Jeśli ktoś się wybierze na koncerty „tymczasowego” Yes, może oczekiwać, że zespół zagra utwory, których nie grał od dawna, bo nie były faworytami Andresona. Należy tu odnotować, że nie będzie to pierwszy epizod Yes bez Jona w składzie. W 1980 roku grupa nagrała album Drama z Trevorem Hornem w roli wokalisty. W 2005 roku miała odbyć się trasa More Drama Tour, w której mieli wziąć udział Squire, Howe, White oraz Goeff Downes (także niegdyś klawiszowiec Yes, dziś szef zespołu Asia). Wówczas koncerty zostały jednak odwołane. W takim składzie Yes, dodatkowo z Trevorem Rabinem w roli gitarzysty i głównego wokalisty, wystąpił podczas koncertu Produced By Trevor Horn w Wembley Arena w 2004 roku. Chris zapewnia, że nadchodząca trasa nie oznacza stałych przetasowań w składzie Yes. Nie można zastąpić Jona Andresona, bo on jest niezwykle silną postacią w przemyśle muzycznym. Myślimy o tym zastępstwie raczej jako czymś tymczasowym. Basista wyraził też nadzieję, że Jon będzie gotowy by wziąć udział w koncertach w przyszłym roku.

mk

KOMENTARZE

Przeczytaj także